reklama

UKRADŁ DRZEWO Z LASU I MIMO ZAKAZU KIEROWAŁ CIĄGNIKIEM
Policjanci z Wisły, dzięki wsparciu i informacji od dzielnicowego, zatrzymali 33-letniego mieszkańca Jaworzynki, który pomimo dwóch aktywnych zakazów prowadzenia pojazdów kierował ciągnikiem i przewoził, jak się okazało, kradzione drewno

2023-09-01 10:05:15 Policja 417


Policja
 Policja

Policjanci z Wisły, dzięki wsparciu i informacji od dzielnicowego, zatrzymali 33-letniego mieszkańca Jaworzynki, który pomimo dwóch aktywnych zakazów prowadzenia pojazdów kierował ciągnikiem i przewoził, jak się okazało, kradzione drewno. Ciągnik został zabezpieczony na policyjnym parkingu, a kierujący w policyjnym areszcie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty- grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Dzielnicowy nawet po służbie, działa na rzecz bezpieczeństwa. Co prawda kończąc służbę mundur pozostawia w komisariacie, ale policjantem jest 24 godziny na dobę. Nie inaczej było w przypadku dzielnicowego z wiślańskiego komisariatu. To właśnie dzięki jego dobrej współpracy ze społeczeństwem policjanci prewencji z Wisły w miniony czwartek zatrzymali kierowcę ciągnika w momencie, gdy przewoził wycięte i skradzione z prywatnego lasu drewno. Dzielnicowy przekazał patrolowi informacje o przestępstwie oraz wskazał drogę, którą poruszał kierowca ciągnika. Informacje te policjant otrzymywał na bieżąco od mieszkańców Jaworzynki. Mundurowi dzięki precyzyjnym informacjom oraz wsparciu dzielnicowego zatrzymali podejrzanego na drodze leśnej, która prowadzi od Ujsoł w kierunku Koniakowa. Okazało się, że 33-latek, żeby uniknąć kontroli, zmienił trasę przejazdu i nadłożył specjalnie 10 kilometrów drogi jadąc mało uczęszczanymi drogami. Widok funkcjonariuszy w tym miejscu był dla niego sporym zaskoczeniem. Podczas kontroli wyszło na jaw, że 33-latek przewoził na przyczepie drewno, które chwilę wcześniej ukradł z pobliskiego, prywatnego lasu. Co więcej, nie mógł on kierować żadnym pojazdem, ponieważ posiadał dwa aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. W związku z popełnionymi przestępstwami 33-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie, a ciągnik został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Za niestosowanie się do wyroku sądu i kradzież odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.